Ta strona korzysta z plików cookies, dzięki czemu możemy zapewnić Ci możliwie najlepsze wrażenia użytkownika. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce i wykonują takie funkcje, jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są najbardziej interesujące i użyteczne.
Panie Przemysławie, jak trafił Pan do Melaco?
To było dwanaście lat temu, kiedy firma, w której wtedy pracowałem, ogłosiła upadłość. Wiadomo, człowiek idzie wtedy do Urzędu Pracy, rejestruje się jako bezrobotny. W moim przypadku nie trwało to długo, bo w Melaco potrzebowali właśnie operatora maszyn. Miałem wtedy już trzyletnie doświadczenie na tym stanowisku, również w branży meblarskiej. Także technologia była ta sama, tylko praca na nowych materiałach, inne profile, folie itd.
Miał więc Pan szansę obserwować zmiany, które w Melaco miały miejsce na przestrzeni ostatniej dekady. Co się zmieniło w tym czasie?
Firma bardzo się zmieniała, praktycznie z roku na rok. Pod względem ilości zamówień, sprowadzanych nowych folii i profili. Praktycznie wszystko, co wysyłaliśmy klientom jako wzory, spotykało się z aprobatą. Otrzymywaliśmy zamówienia i tak powoli produkcja się rozwijała.
Pracuje Pan cały czas na tej samej maszynie?
Tak, każdy jest przydzielony do określonej maszyny. Ja jestem jedynym operatorem swojej, a teraz koleżankę przyuczam na to stanowisko. Zdarza się, że z jakiegoś powodu produkcja nie może ruszyć i wtedy jestem przydzielany do innych maszyn, ale jako pomocnik. Zazwyczaj jedno urządzenie obsługują dwie osoby. Ale dzieje się to rzadko. Najczęściej jest to związane z dostawcami – kiedy materiały nie przyjdą na czas. Wtedy z automatu idę na inne maszyny.
Przeczytaj również: 19 lat w Melaco. Rozmowa z Dariuszem Hańczykiem
To duża odpowiedzialność szkolić koleżankę na stanowisko? To stresujące zadanie?
Nie, stresu nie ma. Bardziej muszę uważać na tę osobę, muszę jej pilnować, żeby nic się nie stało. Nie mogę, na przykład, wyjść i zostawić maszyny w ruchu. Kiedy jest nieuruchomiona, koleżanka wtedy czeka, przygotowuje materiały albo wypełnia dokumentację. Nie mogę jej zostawić bez nadzoru.
Dwanaście lat pracy w jednym miejscu to sporo. Co Pana trzyma w Melaco najbardziej?
Szczerze? To, że są pierwsze zmiany. To ważne, bo wtedy weekendy można sobie zaplanować i gdzieś pojechać. Wcześniej, zanim jeszcze trafiłem do branży meblowej, pracowałem w piekarni – mój zawód to technik technologii żywności. Wtedy pracowałem głównie w nocy. Jako młody człowiek niby tego nie odczuwałem, ale z roku na rok każda nocka była coraz bardziej męcząca. Do tego domownicy narzekali, nic nie mogli zrobić, bo wiecznie spałem (śmiech).
A drugie to to, że lubię to robić. Praca operatora maszyn mi po prostu odpowiada. To jest ważne, bo jeśli człowiek lubi to, co robi, to wtedy zostanie w danym zakładzie.
Przeczytaj również: Rekrutacja w Melaco – zobacz, dlaczego warto z nami pracować
Co robi Pan prywatnie? Jak relaksuje się Pan po dniu pracy?
Dużo by wymieniać, ale na pewno takim najbardziej pochłaniającym hobby jest układanie puzzli, tych bardziej zaawansowanych, na 3 000, 4 000 elementów i więcej. Mało kto to lubi, bo puzzle wymagają ogromnej cierpliwości. Zajmują też sporo czasu. 3 000 elementów układam w dwa tygodnie poświęcając od trzech do czterech godzin dziennie. Ludzie się dziwią, mówią na nas szaleni pasjonaci (śmiech).
Cierpliwość i precyzja, której wymagają puzzle, to także element codziennej pracy w Melaco. Czy hobby pomaga Panu w wykonywaniu codziennych obowiązków?
Zdecydowanie. Na każdy element patrzę, jak na puzzel i bardzo mi to ułatwia pracę. Od razu widzę to w głowie, te szablony, jak mają zostać ułożone i tak je układam na stole. Koleżanka pyta, jak ja to robię, ale odpowiadam jej, że jak popracuje tyle, co ja, to też będzie wiedziała. Nie od razu Rzym zbudowano.
Dziękujemy za rozmowę.
Kontakt
Masz pytania? Skontaktuj się z nami.
Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania dotyczące oferty MELACO, warunków współpracy oraz zamówień. Napisz lub zadzwoń do nas.
DANE KONTAKTOWE
Melaco sp. z o.o.
ul. Ciepielowska 9
67-100 Nowa Sól
DZIAŁ SPRZEDAŻY
Agata Sroczyńska
koordynator ds. sprzedaży
DZIAŁ SPRZEDAŻY
Beata Prałat
specjalista ds. sprzedaży